• Nowe posty
  • Posty bez odpowiedzi
  • Kto jest online
  • Online jest 1 użytkownik :: 0 zarejestrowanych, 0 ukrytych i 1 gość (wg danych z ostatnich 5 minut)
  • Najwięcej użytkowników (921) było online 18 lutego 2017, 10:31
  • Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

Malezja.

Moderator: majkel

autor: System » 05 stycznia 2014, 19:53

INFORMACJE OGÓLNE
Malezja to kraj 3 nacji. Żyją tu Malajowie, Chińczycy i Hindusi. Wszyscy mają Malezyjskie paszporty choć są z 3 różnych światów. Ostatnimi czasy jest bardzo duży napływ nowych pracowników z Bangladeszu.
Obowiązuje ruch lewostronny. Kierowcy jeżdżą kulturalnie - nie przesadzając. Stan dróg jest całkiem dobry i gdyby nie palmy - można by pomyśleć, że jest się gdzieś w Europie. Malezja to jeden z bogatszych krajów tego regionu. Jest bezpiecznie i sympatycznie.

DOTARCIE Z POLSKI - najłatwiej dostać się samolotem. Malezja posiada swoje linie lotnicze "Malaysia Airlines" przez co można wylapać dość tanie lotyo do stolicy - Kuala Lumpur. Poza Malaysia Airlines, możemy sie tam jeszcze dostać za normalne pieniądze z Qatar Airways, AirBerlin, Emirates, FinAir, Singapore Airlines, Turkish Airlines. Spokojnie mozemy probować szukać lotów z Polski. Bilet możemy wychaczyć coś za 2000-2500zł, więc nie bawcie się w wyższe ceny, a jak dobrze upolujecie to i nawet za 1200-1500 na promocji da się kupić. Tylko trzeba siedzieć i szukać. Promocji szukamy na 2 portalach zajmujących się wychaczaniem takich perełek - mlecznepozdroze.pl i fly4free.pl , na własna ręke polecam szukać na kayak.pl

WIZA - Możemy wjechać do Malezji bez większego problemu i jeśli przebywamy na terenie Malezji krócej niż 90 dni wiza nie jest wymagana. Wymagany okres ważności paszportu przy wjeździe to 6 miesięcy. Nie mamy też obowiązku okazania biletu powrotnego przy wjeździe. Wg. oficjalnych danych władze imigracyjne mogą żądać od turystów okazania środków finansowych w gotówce w przypadku braku ważnego biletu lotniczego na wyjazd z Malezji. Na dzień pobytu wymagane jest ok. 5 USD. Ale w rzeczywistości prawo jest raczej "martwe"

PORUSZANIE SIĘ STOPEM - Malezja to kraj w który podróż autostopem zalicza się do bardzo łatwych. Praktycznie nikt nie wie czym jest autostop, ale biorą do auta ponieważ - jesteśmy biali, a oni lubią białych.:) Poruszanie po autostradach oficjalnie jest "Nielegalne", ale jako "biali" mamy większy margines tolerancji. Gdy spotykałem Policję na autostradzie przyjaźnie machali, albo próbowali wytłumaczyć jak dostać się autobusem w dane miejsce. Z północy na południe idzie porządna autostrada. Łapanie na tam szło dobrze. Za dnia 3-5 minuty, w nocy lekko gorzej 15-70minut. Na drogach krajowych autostop jest bezproblemowy, ludzie bardzo pomocni i często nadrabiają drogi by pomóc.

WALUTA - to Ringit Malezyjski. Przelicznik jest bardzo prosty bo jeden Ringit jest wart praktycznie tyle samo co jeden złoty - 1PLN = 1.09MYR, przez co mamy łatwość w "przeliczaniu" walut i określaniu wartości jakiegoś towaru.

GRANICE - Malezja kontynentalna graniczy z Tajlandią i Singapurem, a Malezja wyspiarska z Indonezją i Brunei. Na kontynencie przekroczenie granicy z Tajlandię jest proste i bezproblemowe. Granica z Singapurem to mosty oddzielające Malezję od Singapuru więc też żaden problem. Do Indonezji potrzebujemy wizę którą wykupujemy za 25$ na granicy, lotniskach międzynarodowych lub w urzędach imigracyjnych.

MIEJSCA WARTE ODWIEDZENIA

Kuala Lumpur - Stolica. Znane wieżowce KLCC Towers, warto zobaczyć wieczorem - przed wejściem głównym jest pokaż multimedialny - fontanny, światła i muzyka. Poza tym KL to imprezy i jedzenie!

Pinang - wyspa w północnej Malezji, najbardziej rozwinięte miejsce w Malezji. A dokładniej miasto Georgetown. Polecam piękną i wielką świątynie na wzgórzu "czarna woda" [nie pamiętam nazwy Malajskiej, przepraszam]. Po drugiej stronie wyspy jest park narodowy, można tam dojechać autobusem za 4 Ringity. Wejście jest darmowe, ale trzeba się zarejestrować przed wejściem u strażników. Od nich dostaniemy mapkę pokazującą którą ścieżką gdzie dojdziemy i co tam jest. Naprawdę polecam! Wszytsko jest tam za darmo!
Zaczynjąc od wejściówki, przez to, że idziemy przez las deszczowy, a koło nas skaczą małpy na miejscu mamy miejsce campingowe, które pilnuje 2 strażników, mamy toalety, prysznice, molo, miejsce na ognisko, długą plaże i ławeczki. Aż się nie chce wierzyć, że nie chcą za to pieniędzy.

Cameron Highlands - Wzgórza herbaty. Po czasach kolonialnych kiedy Anglicy założyli środku lasu deszczowego plantacje herbaty mamy właśnie to piękne miejsce. Watro wspomnieć, że jest to jedyne miejsce, gdzie musiałem ubierać bluzę, bo klimat jest tu trochę inny - zimniejszy.
Pełno plantacji herbaty, warto przyjechać, zobaczyć, wypić herbatę przenocować i ruszać dalej. Pełno guesthouse'ów.

CENY
Ceny są niskie jak na nasze standardy, ale drogie jak na ten rejon Azji. U sąsiadów np Indonezja,Tajladnia da się taniej! :) Przykładowe ceny:

Piwo - około 12-16zł za butelkę w sklepie [alkohol jest tu strasznie drogi]
Obiad w ulicznym straganie - 5-9zł
Noclegi w pokojach łączonych - od 20zł
Woda - 1-1,5zł
Bilet autobusowy na 100km - 7zł

NOCLEGI
Można bezproblemowo rozbijać się namiotem, tylko trzeba być świadomym, że w Malezji na dziko żyją ponad metrowe Jaszurki, a właściwie to jaszczury i trochę innych przyjemnych zwierzątek. Z własnych doświadczeń - nie mieliśmy problemów. Na plaży zazwyczaj jest za dużo komarów by spać wygodnie, w namiocie za gorąco, a idąc wgłąb lądu łatwiej spotkać wielkie pająki, których chyba nikt nie chce spotykać tuląc się do snu. Dobrym rozwiązaniem jest tu duża moskitiera. Na plaży musimy zwracać dużą uwagę na pływy morski, bo są one o wiele większe niż nasze Bałtyckie, by przypadkiem nie obudzić się mokrym. :)

Poza namiotem Jest sporo hoteli i hosteli. W rejonach turystycznych bez problemu możemy dorwać tani hostel i miejsce w pokoju łączonym od ok 15-20zł wzwyż.

JĘZYK/KOMUNIKACJA
Malajowie posługują się językiem Bahasa Malaysia. Jest to bardzo prosty język z alfabetem łacińskim. W Bahasa dogadamy się również w Indonezji i na Filipinach.
Malezja była w przeszłości Brytyjską kolonią, przez co język angielski jest tu dość popularny. Na stopie praktycznie każdy kierowca mówi po angielsku, bez względu na wiek, w większych miastach też nie mamy z tym problemów. Te pojawiają się dopiero w mnieszych wioseczkach. Ludzie bardzo mili, przyjaźni i pomocni.

KULTURA
Dzieli się na 3 części - Malezyjską, Chińską i Hinduską. Przez różnorodność tego kraju możemy się znaleść w kulturach jednocześnie. Każda z nich ma inną wiarę, język, kolor skóry, obyczaje, jedzenie i tradycje. Wszystko to współgra ze sobą.

HIGIENA
Nie z tym żadnego problemu. Praktycznie każda stacja benzynowa na autostradzie ma darmowe prysznice. A i nie tylko stacje. Warto szukać na lotniskach, dworcach, w informacjach turystycznych i w miejskich toaletach. Zawsze za darmo. :)
Hindusi i Malajowie używają toalety "kucanej", "na małysza", ale na szczęście u Chińczyków znajdziemy normalne sedesy. :)

ZAGROŻENIA
Po miesiącu w Malezji nie zauważyłem ich za wielu. Nie chciano nasz oszukać na kasę, nikt nie jeździł jak wariat, wszyscy byli mili i pomagali. Naturalnym zagrożeniem mogą być dzikie tygrysy czy słonie.. ale spotkanie graniczy z cudem.. :)



Autor : Daniel Małajowicz "System"
Awatar użytkownika
System
Administrator
 
Posty: 91
Rejestracja: 05 października 2013, 08:16
Lokalizacja: Nowhere.

Wróć do Azja