Siemka,
Tak wiem, temat dziwny:)
Mam pewien pomysł, który jednak wymaga by być w kilkuset miejscach na świecie. Im dziwniejsze miejsce tym lepiej. Oczywiście sam tego prędko nie zrealizuje, bo ciężko mi dostać się do tych miejsc. Wiadomo czas i kasa.
Dlatego wpadłem na pomysł by skorzystać z pomocy lokalnych ludzi. Poprosić kogoś np. w Meksyku by zrobił to i to. Nic specjalnego, bo musiałby tylko zanieść małe pudełeczko w odpowiednie miejsce.
Mam taki kłopot, że niewiem jak tych ludzi zebrać. Macie jakiś pomysł?.
Może jakieś forum gdzie mógłbym o to poprosić?.
Tak pierwsze co mi do głowy przychodzi, to strony gdzie można znaleść kogoś do korespondowania i wysyłania pocztówek. Tam można mase ludzi z całego świata poznać.
Macie jakiś pomysł?.