autor: V.E. Monfalcone » 01 września 2017, 09:00
Ze śpiworem jak z butami. Ciepły jest niezastąpiony. Zmarzniesz w nocy, będzie ci zimno cały dzień. Kiedyś korzystałem ze śpiwora quechua forclaz 15-20°. Z racji małych gabarytów był niezastąpiony w letnie dni. W jesieni stosowałem dodatkowo grubszy śpiwór, też quechua. Obecnie przymierzam się do kupna śpiwora Quechua FORCLAZ 0-5° ULTRALIGHT, w sam raz na jesienne lub wiosenne podróże. Gabarytowo jest dosyć duży, jednak myślę że będę z niego zadowolony. Posiada dwustronny zamek, dzięki czemu można rozsunąć go na cieplejsze noce. Jest także dosyć szeroki, dzięki czemu jest nieco więcej miejsca na nogi. Cena: 230zł.
Aha. Z autopsji wiem, że nie warto kupować śpiworów "No brand". Zajmują dużo miejsca i jest w nich zimno, pomimo zapewnień o komforcie w niskich temperaturach.