Postanowiłam wybrać się w końcu gdzieś na dłużej rowerem. Padło na Francję - ja chciałabym odwiedzić francuską wioskę Taize (kto nie był, polecam, nie tylko dla wierzących, bo mimo religijnego charakteru tego miejsca mam stamtąd znajomych ateistów, którzy po prostu zakochali się w atmosferze tego miejsca), ale nikogo nie zmuszam
Proponuję przejechać przynajmniej raz przez całe Niemcy na bilecie weekendowym pociągiem 40 euro 1 osoba, każda kolejna (max 4) dopłaca 4 euro, więc jak jechać w 5 osób wychodzi tanio.
Odległość np. między Freiburgiem a Taize wynosi około 350 km, więc nie jakoś turbodaleko Jeśli ktoś chce popedałować ze mną to super, ale jeśli jest ktoś kto chciałby po prostu kupić na spółkę bilet na pociąg przez Niemcy w okolicach weekendu 4-5.07, to też fajnie. Tutaj muszę zaznaczyć, że termin wyjazdu zależy w moim przypadku od terminu obrony licencjatu, ale zakładam, że do 4.07 będę obroniona. Mam czas jakoś do 20.07.