W planie jest dotarcie na Język Trolla, wędrówka po Lofotach, nocleg na fiordach, stanięcie na Kole Podbiegunowym i odwiedzenie kilku miejsc w Finlandii. Reszta jest do uzgodnienia.
Poszukuję kompana, który również marzy o objechaniu Skandynawii stopem i niestraszne mu niewygody w podróży. Preferowane osoby w moim wieku, coby znaleźć wspólny język.
Mile widziane zacięcie survivalowe - choćby niewielkie, by drzewo narąbać, abym mogła rozpalić ognisko i upichcić na nim kolację
Ale i bez tego damy radę Chciałabym wyruszyć między 10 a 20 lipca. Na podróż przewiduję co najmniej 5 tygodni
Wyjazd niskobudżetowy, na ile to możliwe w Skandynawii. Nie planuję jechać tam do pracy, chyba żeby akurat praca spadła nam z nieba, to ewentualnie będzie można podreperować nieco kieszeń Chciałabym dobrze wykorzystać ten czas, raczej wolałabym go spędzić w interiorze, wśród natury niż w miastach; możemy jednak po drodze zwiedzić Oslo, Trondheim lub coś innego - wszystko jest do wspólnego przedyskutowania Przed wyjazdem dobrze byłoby się spotkać i pogadać, więc Przyszły Kompanie, jeśli jesteś z Małopolski, ewentualnie Śląska i doczytałeś to tego miejsca, to pisz śmiało
