A więc koncept jest taki:
Podróżowanie przez bliżej nieokreślony czas po Europie czyli wyprawa bezterminowa, poczucie niczym nieskrępowanej wolności, zdobycie nowych doświadczeń i co jeszcze nam los przyniesie. Wszystko będzie ustalane w trakcie aby obie strony były zadowolone. Zawsze chciałem odwiedzić Chorwację, Hiszpanię, Grecję, Włochy, Portugalię ale jestem totalnie otwarty na propozycje. Wszystko tanio jak na cebulę przystało. Namiot, couchsurfing, workaway a jak zajdzie potrzeba to i freeganizm. Klimatyczne wschody, zachody słońca i słuchanie muzyki, ogniska, może jakieś tanie wina czy piwa

Coś o mnie: Zaraz 21 lat, od dawna jarały mnie podróże autostopowe, hipisowski klimat i czucie wolności w każdym oddechu


Płeć towarzysza jest mi obojętna, ważniejsze jest to żebyśmy się dogadywali.
Lubię bliskość natury ale także lubię trochę posiedzieć w mieście. Jeśli będziemy chcieli spędzić jeden dzień w mieście zanim znowu wyjedziemy to nie widzę przeszkód. Bezterminowy spokojny trip. Zawsze chciałem odwiedzić festiwal Woodstock choć teraz to już Polandrock i koniecznie Ozora na Węgrzech. Klimat psytrance nie jest mi obcy, lubię chyba prawie każdy gatunek muzyki. Chcę uciec od tego całego syfu, miasta, fałszywości itp. Poczuć się wolny, nieskrępowany niczym ptak

kubaxmail@gmail.com