Witam. Jestem 22 letnim pianista i wokalista, w wolnych chwilach poeta. Wiele w swoim życiu spieprzylem a niektórych rzeczy już nieodkrece. Chce uciec stąd na jakiś czas ale nie mam nic prócz ubrań i spiworu, ani grosza. Pisze tutaj bo może znajdzie się osoba, która pomoże mi w ucieczce od samego siebie. Chciałbym wyjechać gdziekolwiek poza Polskę ale mam tylko dowód a nie mam czasu na wyrabianie paszportu. Chciałbym gdzieś odbić się od dna i znaleźć pracę. Pewnie bd bezdomny przez jakiś czas ale to już szczegół? Jeśli nikt nie bd chętny to doskonale to rozumiem ale pomóżcie chociaż? Może znacie kogoś za granicą kto przyjalby mnie z miejsca do pracy i dał nocleg? I może polecicie gdzie najlepiej w takim celu się udać oraz w jakim miejscu mogę czychac na miłego kierowcę, który za darmo mnie tam zawiezie?
~T