Witajcie. Autostop to dla mnie coś nowego

[Zelpin]

Hej. Mam na imię Łukasz. Ostatnio od paru miesięcy interesuję się rozwojem duchowym i osobistym z większym naciskiem na duchowym. Uczę sie słuchać swojej intuicji. I nie wiem czemu ale przyprowadziła mnie tu. Nigdy nie miałem z autostopem nic wspólnego. Wprost przeciwnie zawsze się tego bałem. Co prawda od zawsze kochałem podróżować. Ale zawsze wybierałem te "bezpieczniejsze" formy podroży w własnym samochodzie najpierw osobowym potem kamperem własnym w 2016r. Ale teraz kamper sprzedany a ja chciałbym spróbować czegoś nowego. Przynajmniej tak czuję ze mógłbym spróbować autostopu i namiotu na którego nigdy się nie odważyłem. Z tym ze interesującym dla mnie doświadczeniem było by zaprzyjaźnić się z kimś kto wprowadził by mnie w ten temat. I poznać kogoś z waszej kultury społecznej. Ja do żadnej kultury nigdy nie należałem i zawsze brakowało mi wspólnego języka z kimkolwiek. Wychowałem się raczej w środowisku hiphopowym biednym i patologicznym ale jakoś te społeczeństwo nigdy mi nie odpowiadało, nie włyneło na mnie bo mam silną swiadomość Indygo. Tak w skrócie było cieżko i zawsze byłem sam potem jakoś się już tego nauczyłem tak chodzić własnymi drogami jak kot. Ale do ludzi zawsze mnie ciągneło w szczególności do tych dobrych. Dla ludzi interesującymi się rozwojem duchowym wpiszcie w google(Dzieci Indygo). Tak po krutce. Interesuje się wieloma rzeczami z naciskiem na motoryzację, podrożę w szczególności kamperem. Oczywiście staram się byc i zawsze będę walczył by być poza systemem jak Hipisi. Reggae lubie poza włosami i przesadnim traktowaniu trawy jak bóstwo mimo ze jestem jej zwolennikiem. Lecz jej nie pale. Ale mógłbym gdybym odczuł taką potrzebę.Lubię też inną muzykę. Nie piję nie palę. Raczej szukam bliskości z naturą i wolności. Bo znam tamten świat dosyć dobrze w formie wystarczającym by potrafić ustalać swoje priorytety inaczej niż reszta świata. Mam pogląy ludzi Obudzonych czyli nie jestem religijny. Mimo wszystko nie mam zbyt wielu znajomych. Lecz dla mnie liczy się jakość a nie ilość.