Siema,
Rafał, ze stopem kontakt miałem sporadyczny, rekord słabiutki, trasa Lublin - Katowice ale żeby za granice, nie brałem pod uwagę takiej opcji.
Widzę, że ludzie to robią, sam zostałem driverem, więc nie ma się nad czym zastanawiać, TAK SIĘ DA!
Przewiozę, podrzucę i sam mam zamiar korzystać.
Przy okazji polecam, wow, nic, tylko plecak, aparat i nie siedzieć na dupie. Ludziska jakie piękne są miasteczka i landy we Francji, Anglii, Niemczech, cudowne góry w Norwegii, piękne pola i wzgórza usiane winnicami we Włoszech przeplatane osiedlami domków budowanych z kamienia setki lat temu...
Łapa i w drogę
p.s.
coś o mnie - kochom góry, uwielbiam historię, poznaję tajniki uwieczniania pięknych obrazów czasu i jeżdżę zawodowo po Europie, koty też lubię i to jak